Aktualności

UMED z nowymi muralami


Ściany nowoczes­nego Cen­trum Infor­ma­cyjno-Bib­liotecznego, przy ul. Muszyńskiego 2, ozdo­biły dwa nowe murale. To kon­tynu­ac­ja współpra­cy uczel­ni z Fun­dacją Urban Forms. Autora­mi prac, które pow­stawały we wnętrzach bib­liote­ki w mar­cu i kwiet­niu, są Sebas­t­ian Bożek (I) oraz Piotr Chrzanows­ki i Alan Osiec­ki (II).

Cen­trum Infor­ma­cyjno-Bib­lioteczne to miejsce stwor­zone z myślą o stu­den­tach i ich potrze­bach. Jako uczel­nia, chcieliśmy jeszcze bardziej pod­kreślić jego stu­denc­ki charak­ter i uatrak­cyjnić przestrzeń, w której stu­den­ci chęt­nie uczą się, spo­tyka­ją i spędza­ją swój wol­ny czas.

Murale nie mają jeszcze swoich nazw. Uni­w­er­sytet Medy­czny w Łodzi liczy na pomysły stu­den­tów odwiedza­ją­cych Cen­trum Infor­ma­cyjno-Bib­lioteczne.

fot. Paweł Trzeźwińs­ki

 Sebas­t­ian Bożek o pro­jek­cie dla Uni­w­er­syte­tu Medy­cznego:

W pro­jek­cie muralu odwołałem się do kilku aspek­tów przestrzeni, jaką jest bib­liote­ka. Z jed­nej strony wziąłem pod uwagę motyw najbardziej oczy­wisty – bib­liote­ka to  insty­tuc­ja gro­madzą­ca książ­ki, stąd  motyw regałów. Z drugiej strony – to pew­na bardziej ogól­na idea kumu­lowa­nia i rozpowszech­ni­a­nia wiedzy, która ule­ga nieustan­nym przeo­braże­niom, jest płyn­na. Motyw dłoni odnosi się do potrze­by podąża­nia za tymi zmi­ana­mi, wery­fikowa­nia wiedzy na pod­staw­ie najnowszych źródeł.

Wydawać by się mogło, że w obec­nym momen­cie bib­liote­ki skazane są na nierówną walkę z medi­a­mi cyfrowy­mi, które od cza­su pojaw­ienia się Web 2.0 stop­niowo sta­ją się powszech­ny­mi przekaźnika­mi infor­ma­cji. Czy jed­nak odbior­ca może w pełni zau­fać wiedzy znalezionej w sieci, jeśli nie ma gwarancji jej rzetel­noś­ci? Równie niesatys­fakcjonu­ją­ca okazu­je się wymi­ana infor­ma­cji między użytkown­ika­mi, bez możli­woś­ci pod­ję­cia dyskusji w cza­sie rzeczy­wistym.

Mając na uwadze te prob­le­my, dzię­ki real­iza­cji muralu w przestrzeni bib­liote­ki UMED‑u, chci­ałem do jej użytkown­ików, od momen­tu przekroczenia progu  insty­tucji wysłać pozy­ty­wny przekaz – jest to miejsce otwarte i przy­jazne, w doskon­ały sposób łączące trady­cyjnie przyp­isaną mu funkc­je z możli­woś­cią swo­bod­nego dostępu do cyfrowych zasobów, w ramach tzw. open access.

Mam również nadzieję że dzi­ała­nia artysty­czne, które w ramach inic­jaty­wy pojaw­iły się w gmachu bib­liote­ki UMED‑u, dopełniły jej charak­teru, jako miejs­ca spotkań i wymi­any myśli.

Sebas­t­ian Bożek to krakows­ki artys­ta młodego pokole­nia, absol­went Wydzi­ału Malarst­wa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, stu­dent studiów dok­toranc­kich Wydzi­ału Sztu­ki Uni­w­er­syte­tu Ped­a­gog­icznego im. KEN w Krakowie. W twór­c­zoś­ci, której głównym punk­tem wyjś­cia jest postać ludz­ka i przestrzeń architek­ton­icz­na, pode­j­mu­je pró­by uch­wyce­nia tego, co wymy­ka się wer­bal­iza­cji – nieustan­nemu przenika­niu się różnych poziomów — kul­tur­owego, językowego, oby­cza­jowego, czy wresz­cie architek­ton­icznego – do jakiego dochodzi zarówno w przestrzeni real­nej, jak i w wyobraźni artysty. 

fot. Paweł Trzeźwińs­ki

Piotr Chrzanows­ki o pro­jek­cie dla Uni­w­er­syte­tu Medy­cznego: 

Pomysł na muralu pow­stał w opar­ciu o 2 słowa-klucze: „bib­liote­ka” i „medy­cy­na” –  to była pier­wsza, bezpośred­nia inspirac­ja. Potrak­towałem tem­at dosłown­ie. mamy wiec regal z książka­mi, wypełniony gdzie­niegdzie ele­men­ta­mi kojarzą­cy­mi się z medy­cy­na. Lokaliza­c­ja ściany jest ciekawa, za  nią widać prawdzi­we regały książkowe i one od razu stanow­iły ważny kon­tekst, „pod­krę­ciły” mój pomysł na całą kom­pozy­cję. Sam regał był­by jed­nak zbyt nud­ny, monot­on­ny, wprowadz­iłem więc dru­gi ważny ele­ment dla równowa­gi: w cen­tral­nej częś­ci posadzil­iśmy tam czytel­ni­ka z książką, w oku­larach. Wyglą­da na typowego, zaczy­tanego bib­liofi­la, z tym że jest to szkielet. Szkielet-czytel­nik pośred­nio naw­iązu­je do anatomii, choć oczy­wiś­cie został uproszc­zony graficznie i potrak­towany bardziej plaka­towo, humorysty­cznie. Jeżeli myśli­cie ze jest martwy, myli­cie się. Przy­pa­trz­cie się dobrze, jest cały, zdrów i zaczy­tany w książce… pewnie takiej o anatomii.

fot. Paweł Trzeźwińs­ki

W real­iza­cji muralu Pio­tra Chrzanowskiego wspier­ał Alan Osiec­ki, jego stały współpra­cown­ik.

Piotr Chrzanows­ki to znakomi­ty ilus­tra­tor, grafik, twór­ca plakatów i obrazów i kreator wiz­ual­nego świa­ta gier, absol­went Łódzkiej ASP. Od pewnego cza­su angażu­je się również we współpracę z Fun­dacją Urban Forms, tworząc wielko­for­ma­towe prace w przestrzeni miejskiej. W przed­staw­ie­niu tem­atu poszuku­je jak najprost­szych, ale nie banal­nych rozwiązań. Cza­sem kluczem jest sama pla­ma bar­w­na, pozornie chao­ty­czny  obrys, czy nawet przy­pad­kowe dzi­ałanie. To wszys­tko tworzy kli­mat obrazu i uruchamia wyobraźnię oraz wrażli­wość odbior­ców. To już dru­gi mur­al, który wraz z Alanem Osieckim stworzył dla Uni­w­er­syte­tu Medy­cznego w Łodzi. Pier­wsze wielko­for­ma­towe dzieło – „Serce Adama” na budynku przy ul. Pomorskiej 251 – zyskało dużą pop­u­larność i znalazło się w glob­al­nych rankingach sztu­ki miejskiej.

Alan Osiec­ki – łódz­ki artys­ta graf­fit­ti i foto­re­al­ista. Rysunkiem i tech­nika­mi malarski­mi jest zain­tere­sowany od zawsze.  Na co dzień tworzy mono­chro­maty­czne, foto­re­al­isty­czne portre­ty, ilus­trac­je pojazdów, ilus­trac­je sf oraz dio­ramy. Jego prace charak­teryzu­je moc­ny kon­trast, szczegól­na wrażli­wość na światło­cień i poszuki­wanie ciekawych, niecodzi­en­nych charak­terów do przed­staw­ienia na desce czy płót­nie. Jed­ną z jego ulu­bionych tech­nik, oprócz farb i sprayów, pozosta­je aero­graf, narzędzie wyma­ga­jące, które jed­nak w dobrych rękach – jak sam twierdzi – jest nieza­stą­pi­one.

  • Opublikowano: 11 maja 2017
Podziel się na:
godło Polski

Uni­w­er­sytet Medy­czny w Łodzi
Ale­ja T. Koś­ciusz­ki 4
90–419 Łódź
NIP 7251843739
REGON 473073308

Zna­jdź nas!

BIP