Grze­gorz, rok aka­demic­ki 2017/2018
Cen­tre Européen de Research en Biolo­gie et en Médecine, L’Institut de Gene­tique et de Biolo­gie Meolec­u­laire et Cel­lu­laire, Stras­burg, Franc­ja

Mias­to: Stras­bourg jest to niewielkie, lecz bard­zo urocze i kli­maty­czne mias­to.  Zna­j­du­je się tu wiele muzeów czy też Try­bunał Kon­sty­tucyjny. W cen­trum mias­ta jest wiele kanałów w których żyją nutrie , (moż­na je zobaczyć wiec­zorem). W całym mieś­cie jest ogrom­na iloś­ci pub­ów, klubów, restau­racji. Mias­to jest bard­zo zróżni­cow­ane, obok strych budowli w sty­lu Pruskim jest dużo nowoczes­nych wieżow­ców. Dookoła mias­ta jest wiele jezior przy których są plaże do opala­nia i wyz­nac­zone spec­jalne miejs­ca do kąpieli. W nocy moż­na też wyna­jąć gon­do­lę z lam­pi­onem i popły­wać na jed­nym z jezior. W całym mieś­cie orga­ni­zowane są różnego typu fes­ti­wale i marsze. Stras­bourg pro­mu­je różnorod­ność, każdy zna­jdzie tu coś dla siebie.

Ludzie: W okre­sie waka­cyjnym w Stras­bour­gu jest dużo innych stu­den­tów, głównie na prak­tykach. W lab­o­ra­to­ri­um miałem bard­zo zróżni­cow­aną ekipę badaczy, byli ludzie z Iranu, Hisz­panii czy też Słowacji i Niemiec. W całym Insty­tu­cie pra­cow­ało też dużo Polaków, którzy chęt­nie opowiadali o sobie i swoich pro­jek­tach. Częs­to były orga­ni­zowane lab-meet­ing, pod­czas których spo­tykaliśmy się opowiadal­iśmy o swo­jej kul­turze i razem spędza­l­iśmy miło czas.

Opis prze­biegu prak­tyk: Przez pier­wszy tydzień zostałem zaz­na­jomiony ze zwierzę­tarnią, zasada­mi tam panu­ją­cy­mi oraz pod­stawa­mi na tem­at pra­cy ze zwierzę­ta­mi. Kole­jny tydzień był przez­nac­zony na zaz­na­jomie­nie się z ekstrakcją DNA oraz tech­niką PCR i geno­ty­powaniem mysz. W kole­jnych tygod­ni­ach poz­nawałem metody behaw­io­rysty­czne zwierząt takie jak : Water-mor­ris maze, Y‑maze, object recog­ni­tion, Intal­liCage. Od  początku sierp­nia zaz­na­jami­ałem się z tech­nika­mi immuno­cy­to­chemiczny­mi. Nauczyłem się utr­walać tkan­ki mysz, kroić tkan­ki na kriosta­cie oraz przeprowadzać immuno­cy­to­chemię. Zaz­na­jomiony zostałem też z tech­nika­mi mikroskopowy­mi i uży­waniem mikroskopu flu­o­roscen­cyjnego. W lab­o­ra­to­ri­um byłem od 8 do 17, wychodz­iłem stamtąd zmęc­zony ale też dum­ny i zafas­cynowany tym co przyniesie kole­jny dzień.

Korzyś­ci z prak­ty­ki zagranicznej: Poz­nanie kul­tu­ry innego kra­ju, doskonale­nie języ­ka ang­iel­skiego ale też fran­cuskiego, poz­nanie nowych ciekawych ludzi, zwięk­sze­nie otwartoś­ci na innych oraz lep­sze kon­tak­ty między­ludzkie. Prak­ty­ka poz­woliła mi nauczyć się zarad­noś­ci i nieza­leżnoś­ci w trun­ych sytu­ac­jach. Poz­nałem bard­zo dużo tech­nik związanych z sze­rokim poję­ciem Neu­ro­science oraz otworzyło mi to nowe hory­zon­ty na dal­sze ksz­tałce­nie. Całość prak­ty­ki mogę określić jako jed­ną wielką przy­godę, którą będę wspom­i­nał z uśmiechem na ustach.

Joan­na, lekars­ki, rok aka­demic­ki 2018/2019, 24/06–23/08/2019
Cen­tre Hos­pi­tal­ier Uni­ver­si­tarie de Nice, Franc­ja

Język prak­ty­ki Komu­nikac­ja z per­son­elem i pac­jen­ta­mi odby­wała się wyłącznie w języku fran­cuskim

Co zapew­ni­ała placówka przyj­mu­ją­ca
Placówka zapew­ni­ała posiłek w połud­nie oraz stro­je jed­no­ra­zowe na bloku oper­a­cyjnym

Zak­wa­terowanie
We włas­nym zakre­sie u zna­jomych

Wyży­wie­nie
Posił­ki domowe we włas­nym zakre­sie; stołówka szpi­tal­na; jedze­nie na mieś­cie – restau­rac­je, bary, food truc­ki; soc­ca, owoce morza, rat­ta­touille, piz­za. Wszys­tko było smaczne.

Opis prze­biegu prak­ty­ki
Prak­ty­ki trwały od poniedzi­ałku do piątku od g.8.00. Dzień rozpoczy­nał się obcho­dem po salach chorych a następ­nie szłam na blok oper­a­cyjnyi tam spędza­łam pozostałą część dnia asys­tu­jąc przy zab­ie­gach lub się im przyglą­da­jąc. Prak­ty­ki powin­ny trwać do g. 15.00, ale ponieważ tamte­jsi lekarze pracu­ją do g.18.00 i do tej pory trwały oper­ac­je, cza­sem zostawałam w szpi­talu dłużej.

For­ma spędza­nia cza­su wol­nego
W week­endy starałam się zwiedzać oko­lice Nicei — głównie przy­rodę – góry i szla­ki brzegiem morza. Komu­nikac­ja w region­ie Alpes Mar­itimes- Cote d’Azur jest tania zarówno pociągiem jak i auto­busa­mi.

Korzyś­ci z prak­ty­ki
Moż­na podzielić na te bezpośred­nie związane z doświad­cze­niem zawodowym i korzyś­ci kul­tur­oz­naw­cze. Z jed­nej strony nauczyłam się wiele z zakre­su chirurgii naczyniowej, naw­iąza­łam zna­jo­moś­ci z tamte­jszy­mi lekarza­mi, zobaczyłam jak wyglą­da orga­ni­za­c­ja pra­cy na odd­ziale i bloku oper­a­cyjnym we Francji. Z drugiej strony zwiedz­iłam Lazurowe Wybrzeże, poz­nałam codzi­enne zwycza­je Fran­cuzów i rozwinęłam swo­je umiejęt­noś­ci w zakre­sie języ­ka fran­cuskiego.

Opisz wpływ Mobil­noś­ci jako takiej na ciebie, placówkę macierzys­tą UML i placówkę partnerską/przyjmującą.
Placówka zysku­je „dodatkowe ręce do pra­cy”, za które nie musi ponosić żad­nych kosztów, ewen­tu­al­nie w przyszłoś­ci może zyskać nowego doświad­c­zonego już pra­cown­i­ka, jeśli zechce następ­nie zatrud­nić oso­by uczest­niczące w prak­tykach.

Podaj przykład dzi­ałań pod­ję­tych przez ciebie w celu podzie­le­nia się zdoby­tym doświad­cze­niem z mobil­noś­ci z inny­mi osoba­mi.
Relac­je w internecie Fb/lnstagram — na moim pro­filu. Chęt­nie udzielę infor­ma­cji zain­tere­sowanym.